Jak to jest, że mama zna wszystkie ważne daty z życia dziecka? Pamięta pesele, imiona kolegów/koleżanek, z jakim przedmiotem dziecko dobrze sobie radzi, a z jakim trudniej. Przygotowuje miłe atrakcje z okazji urodzin i dba, aby każdy w rodzinie o nich pamiętał. Załatwia wszystkie związane z dziećmi administracyjne sprawy, a jednocześnie zazwyczaj ma też swoją pracę. Za ten rodzaj poświęcenia dostanie w najlepszym razie kwiatek na dzień mamy. Tymczasem tata... Wystarczy, że bierze czynny udział w życiu dzieci i już zbiera peany na swoją cześć.
- Pamiętasz datę narodzin swojego dziecka? O matko jesteś taki niesamowity Januszku, mój to o każdej zapomina!
Oczywiście rzeczony Januszek pręży wtedy dumnie pierś, jakby co najmniej wszedł na Everest.
Wyobrażacie sobie, co by było, gdyby któraś z mam publicznie napisała, że pamiętała o urodzinach swojego dziecka? Dominowałyby teksty, typu: "Przecież to Twój obowiązek!"
Mama darmową sekretarką rodziny
Czy czujecie czasem takie przemożne zmęczenie tym, że kalendarz całej rodziny bardzo zależy od was i tego, czy przypomnicie bliskim o tym, co należy w danym momencie zrobić? Czy ktokolwiek z domowników pamięta o waszych sprawach tak, jak wy pamiętacie o tym, co dotyczy ich? Jeśli odpowiedź brzmi: „NIE" to znak, by się zatrzymać. Życie rodzinne to nie jest drugi etat, więc nie powinno się takim wydawać.
Beze mnie sobie nie poradzą!
Na pewno fajnie jest myśleć, że jest się niezastąpionym, ale to nieprawda. Może Ci się wydawać, że dzieci czy mąż nie poradzą sobie bez Ciebie, ale jest tak tylko dlatego, że tak naprawdę nigdy nie musieli. Zastanów się – co najgorszego może się stać jeśli powiesz "DOŚĆ"? Jeśli odpowiedzą na to pytanie nie są rzeczy prowadzące do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu czy złamanie prawa, to nie musisz się tym aż tak przejmować.
Mąż nie pomaga
Mąż wychowuje RAZEM z Tobą dzieci, a ich wychowanie = dbanie o ich sprawy w takim samym stopniu jak Ty. Twoja doba ma tyle samo godzin co jego, a jednak jesteś w stanie upchnąć tak wiele obowiązków. Jeśli masz poczucie, że dotychczas podział nie był sprawiedliwy, to nie daj się dłużej wykorzystywać i zawalcz o swoje. Wobec ojców nadal panuje jakaś niepisana i szalenie krzywdząca wobec kobiet taryfa ulgowa. To co robi tata, nawet jeśli jest najmniejszym okruszkiem z codzienności dziecka zasługuje na poklask. Podczas gdy mama robiąc to i więcej, codziennie – przez większość życia dziecka, jest praktycznie niewidzialna. Możemy mówić, że to wina facetów, ale prawda jest taka, że to my same przyczyniamy się do wciąż utrwalanego stereotypu „Matki Polki". Umęczonej, urobionej po łokcie i bez skamlenia znoszącej trudy życia. To od nas zależy, czy nauczymy córki tego, by były takimi „Matkami Polkami", czy znającymi swoją wartość silnymi kobietami, które będą dzielić się rodzinnymi obowiązkami 50/50 z facetami. To od nas zależy, czy nasi synowie będą tymi mężczyznami, którzy te 50% przysługujących im obowiązków wezmą bez upraszania się ich partnerek o każdą bzdurę. Jesteśmy tym pokoleniem, w którym tak wiele się zmienia. Niech zmieni się i to!
Autor
autor: s0ymel
https://www.instagram.com/s0ymel/
Zdjęcie główne autorstwa Anna Shvets z Pexels
https://www.instagram.com/sh.vetss/
Zdjęcie kolejne autorstwa Monika Balciuniene z Pexels
https://www.instagram.com/monikabalciuniene/
Powrót