Gdy tylko skręcam w jedną z wąskich uliczek kierując się w kierunku opery, tuż za narożnikiem ktoś gra na akordeonie dźwięki z Libertango Grace Jones, piosenki nierozerwalnie łączonej z Paryżem od czasu, gdy była tłem w filmie Frantic. Czuję, że jestem we właściwym miejscu, a do szczęścia brakuje mi tylko dobrze wypieczonej bagietki i mocnego espresso, które po chwili kupujęw jednej z licznych piekarni w tej okolicy. Tuż obok zjawiskowo pomalowanego boiska do koszykówki. Zupełnym przypadkiem po pewnym czasie trafiam do parku, przy którym mieszkała wraz z synem Frances, bohaterka książki i filmu Francuskie wyjście.
Więcej przeczytasz w drugim numerze magazynu „Z Kobiecej Strony".
AUTOR:
PIOTR STERNAL - uzależniony od Instagrama, gdzie zamieszcza zdjęcia z podróży po świecie. Od 12 lat pracuje w branży wydawniczej. Kocha podróże, sportowe buty, murale, prosecco, sztukę i design. Ma kilka tatuaży i myśli intensywnie o kolejnych. Nigdy nie miał latawca. Spełnia wszystkie marzenia.
Zdjęcie Piotr Sternal
Powrót