Wyobraź sobie, że jesteś dokładnie w tym miejscu, w którym chciałaś być. Co rano budzisz się z uśmiechem na twarzy, czekasz na cud, który wiesz, że niedługo nadejdzie. Wiesz, że wszystko, do czego odliczałaś dni wkrótce znajdzie się w Twoich rękach.
Nagle zaczynasz czuć się gorzej. Poranki już nie zaczynają się od szerokiego uśmiechu, tylko od przygniatającej fali smutku. Po niej następuje fala szlochów, wewnętrznego rozdarcia i poczucia beznadziei. A przecież było i miało być dobrze. Przecież zaraz ma zdarzyć się cud, z powodu którego miałaś być jeszcze szczęśliwsza.
Bliscy nie rozumieją, o co Ci chodzi. Ba! Ty sama nie do końca wiesz, w czym problem. Wszyscy zganiają to na karb hormonów, bo tak jest łatwiej. W końcu i Ty przyjmujesz tę narrację. Nie możesz w nocy zasnąć? Hormony! Nie masz siły, by wstać i żyć? Hormony! Przejdzie Ci! A tak w ogóle to WYOLBRZYMIASZ! Ciągle płaczesz i nie możesz pozbyć się natrętnych myśli o tym, że jesteś beznadziejna? Wow, ale te hormony potrafią dać popalić, co?
A co, gdybym powiedziała Ci, że to nie hormony? A co, gdybym zdradziła Ci w sekrecie, że zostałaś „otruta" i ja wiem, kto Cię truje? Czy Twój świat wywróciłby się do góry nogami, czy właśnie wróciłby na miejsce, gdybym powiedziała Ci, kto jest Twoją trucicielką?
Depresja ciążowa. Paskudna bliźniaczka depresji poporodowej. Nadal działa w ukryciu i nadal nie doświadczyła zdemaskowania na taką skalę jak Baby Blues. Wiele kobiet nie zdaje sobie sprawy, dlaczego okres oczekiwania na dziecko, na ich osobisty cud nagle zmienia się w koszmar. Nie rozumieją, dlaczego z radosnych przyszłych mam stają się zapuchniętymi od płaczu, rozbitymi szczątkami siebie. Jeśli nie wiedzą, to nie szukają pomocy. Dlatego 'trucicielka' może działać dalej i zatruwać wasze dni i noce, plany i nadzieje.
Szacuje się, że na depresję cierpi ok. 10-20% kobiet. Depresja ciążowa to kolejna jej odmiana. Nie pozwól, by ta podstępna choroba zniszczyła Ci piękny czas, jakim może być ciąża. Jeśli czujesz się źle, borykasz się z bezsennością, poczuciem beznadziei, natrętnymi myślami, uczuciem niemocy fizycznej i psychicznej – POSZUKAJ POMOCY.
Depresja ciążowa może (ale nie musi) przeobrazić się w depresję poporodową i odebrać Ci radość również z pierwszych dni/tygodni z maleństwem. Nie musisz się wstydzić tego, że czujesz się przytłoczona psychicznie. Wiele z nas tak ma! W szukaniu wsparcia i otrzymywaniu go nie ma niczego złego. Każda z nas zasługuje na to, by czuć się dobrze zarówno fizycznie jak i psychicznie. Jesteś warta tego, by być szczęśliwą!
autor: s0ymel
https://www.instagram.com/s0ymel/
Zdjęcie główne autorstwa Karolina Grabowska z Pexels
https://www.instagram.com/kaboompics/
Powrót