Jak to jest z miłością? Czy jest ona tylko mieszaniną związków chemicznych, czy jednak to coś więcej? Na pewno jest tak, że ludzie z egoizmu łączą się w pary, bo im się nie opłaca żyć w samotności. Z drugą osobą łatwiej jakoś. A potem wspólny kredyt, wydatki, rozliczenia – wspólne sprawy. Wniosek jest prosty – czysta ekonomia trzyma nas przy sobie. Chemia, ekonomia... Może jeszcze jakąś dziedzinę obciążymy za rzekomą MIŁOŚĆ? A pewnie... Biologia chociażby. Kształt naszych ciał pozwala się do siebie idealnie dopasować i przeżywać przyjemne uniesienia. A te z kolei również można by tu rozpisać jako algorytmy i chemiczne wzory, więc znowu próżno szukać romantyzmu.
Więcej przeczytasz w pierwszym numerze magazynu "Z kobiecej strony".
AUTOR:
Anna Matusiak-Rześniowiecka - absolwentka filologii polskiej i teatrologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Dziennikarka i prezenterka radiowa i telewizyjna. PR-owiec. Rzecznik prasowy. Autorka i współautorka książek. Wykładowczyni dziennikarstwa, felietonistka, trenerka wystąpień publicznych.
Powrót